Co się odwaliło wczoraj i dało trochę do myślenia.
Pojechaliśmy do Mosznej, spędzić noc w zamku. btw polecam. Fajna okazja, bo i budynek fajny, bajkowy, fikuśny, duży i surowy. A po drugie noclegi (jak na nocleg w zamku w komnatach) dość tanio bo 50 zł na osobę wyszło.

W nocy zrobiliśmy sobie ognisko, troche zabawy ze światłem i gwiazdami. W końcu po 3 latach znów zobaczyłem świetlika (myślałem, że wyginęły). podszedł do nas też lis.
A następnego dnia tuż przed kręceniem filmiku na yt o zamku okazuje się... hurr durr dziecięce krzyki "ja, ja ja" aaaaaaaa

sie
Pannoramix - Co się odwaliło wczoraj i dało trochę do myślenia.
Pojechaliśmy do Mosz...

źródło: comment_o5Kx9yn7qaBr5uYmAT5CTiaXNycgWxVG.jpg

Pobierz
Wchodzę do podstawówki żeby dowiedzieć się kiedy brat ma jakieś przedstawienie (w sumie dalej nie wiem). Parę tekstów które zasłyszałem w moim kierunku:

"Co ty tu robisz gimbusie, wypieralaj stąd!"

"Frajer jeany"

"Idź