#anonimowemirkowyznania
Mireczki pomóżcie bo nie wiem co ze mną nie tak

Od ponad roku nie mam na nic siły, ochoty. Po otworzeniu oczu najchętniej zostałbym w łóżku, nie widzę w niczym sensu. Wszystko wydaje się takie nudne i monotonne.
Praca nie sprawia mi radości, firma, na której 2 lata temu niesamowicie mi zależało i w którą wkładałem mnóstwo pracy rozkręciła się a ja się z tego w ogóle nie cieszę.
Wolałbym chyba
@Woozie321: #!$%@? ich, po co oni tam w ogóle siedzą. Jak tak głębiej próbuje się zastanawiać, to dochodze do wniosku, że to wszystko jest totalnie #!$%@? i jednem wielki masoński spisek.
  • Odpowiedz
@Floyt: Śmierć jest raczej skutkiem, nie celem. To tak jakbyś mówił, że jesz żeby wydalać. A przecież jesz żeby zaspokoić głód i delektować się smakiem ulubionych potraw.
  • Odpowiedz