kto czytał #piecdziesiattwarzygreya i uważa te knige za słabą, w porywach 2.5/10? ja nawet nie pójdę na ten film bo wyczuwam, że będzie jeszcze gorszy niż książka.

w mojej ocenie to historia dla nastolatek, które nie mają wielu doświadczeń seksualnych albo żadnych bądź dla kobiet, które w łóżku tylko rozchylają nogi i dają się pchać na misjonarza. dodatkowo opowieść ryje beret kobiet, potem taka madzia1996 piszę na wizazu czy to normalne, że nie ma orgazmu bo przecież panna steel to miała o----m jak krystian ją dotknął w dupe, drugi jak zmacał suty, podczas penetracji kolejne 3 i na koniec "dojdź dla mnie" to dochodziła, a ja nie mogę. CZY ZE MNO COŚ NIE TAK? hehe poza tym krystian zmieniał kolor oczu co chwile, chciał wykarmić świat, był k------o bogaty, kupował fury i był taki piękny, pilotowal chyba wszystkie latające pojazdy z wyjątkiem promu kosmicznego, w wyrze przebijał mojego idola łysego z brejzers i miał wiecznie twardego kutasa nawet po oporze pracy i stresach był zawsze twardy i mógł raz za razem fundować multiroom orgazmów n----------j ex-dziewicy zakochanej w pieniądzach. w sumie tylko to ostatnie znajduje swoje odzwierciedlenie w prawdziwym świecie.

podsumowując 50 twarzy greja to gowno

PS
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach