gitarowe mirki znają milość Martiego Friedmana do Japonii, ale nie o tym
gość prowadzi/-ł tam swój program, do któego spraszał innych gitarowych ziomków. Przypadkiem na to kiedyś trafłem i ciągle wracam ze względu na smaczki

poniżej odcinek z Paulem Gilbertem, na koniec solo z mojego ukochanego Tornado of Souls (Rust in Peace - Megadeth)

to co wyprawiają z gitarą to jest kosmos ( ͡° ͜ʖ ͡°)

w komentarzu
daray89 - gitarowe mirki znają milość Martiego Friedmana do Japonii, ale nie o tym
g...