Dzień 25/n

Dzień wyjątkowy. 25 dni trzeźwym. Postanowiłem się nagrodzić za ten trud i walkę. Kupiłem sobie laptopa, co mi da motywacje by wrócić do moich dawnych pasji jakimi były gry komputerowe. Oczywiście mózg domaga się procentów ale już w coraz mniejszym stopniu. Mimo tego i tak się budzę w nocy zlany potem jeszcze. Ale nikt nie mówił, ze to będzie łatwa walka prawda ? @Matsoj i inni, chcecie to czytajcie.
#
@Kevin_sam_w_piwnicy: wiem. Ale wiesz co? Najgorsza jest chec tego ze wiem, że mogę to zrobić i mieć #!$%@?, chęć tego, że wiem, ze chwilowo moje problemy znikną. Nie na wieczność , ale na chwile, by zapomnieć, by mieć wszystko S duoie chociaż na ten czas bycia nawalonym. To jest najgorsze i to strasznie kusi. Miec #!$%@? w to co przeszedłem, byle się napić i zapomnieć o tym