#anonimowemirkowyznania
Ah, gdybym mógł cofnąć czas tak z 9 lat i znów mieć 16 lat. Mógłbym wtedy zacząć wszystko od nowa w innej klasie w innej szkole. Zapisałbym się na jakieś zajęcia sportowe, dobrze bym się uczył, ale nie zgrywał kujona. Po prostu jakby ktoś z czymś miał problem to bym wytłumaczył i pomógł. Wszyscy by mnie lubieli bo nie zgrywałbym cwaniaka, ani ofiary. Wyglądałbym na ogarniętego. Nawet w oczach dziewczyn stałbym się kimś ciekawym bo imponowałbym im ciekawymi cechami.
Mimo że jestem niski to i tak bym wzbudzał sympatię jako jeden z lepszych uczniów, wysportowany, dobrze uczący się, a także starałbym się być otwarty na ludzi i może by mnie gdzieś zaprosili.

Niestety to tylko marzenia w realu nikt mi nie dał szansy. Pierwsze miesiące w szkole jeszcze sprawiałem dobre wrażenie, a potem uznali mnie za nudnego i skończyłem jako #przegryw co nigdy nie miał kolegów i nigdy nawet nie trzymał dziewczyny za rękę. Przeszłość też nieciekawa pełna upokorzeń ze strony rówieśników (obu płci) i starszych klas w gimnazjum szczególnie.
Choć pewnie i tak bym zawalił ten restart bo:
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Może chodziło mu o to, że nie wszystko jest warunkowane przez genetykę, czyli wygląd.

Rózowe patrzą na wygląd i kasę jedynie na tinderach, ale w realu bez wyglądu możesz nadrobić innymi cechami.


@AnonimoweMirkoWyznania: xD jakby tak było jak piszesz to by nie było z połowy userów na tagu #przegryw ;)

Jak się nie ma wyglądu to nie ma się nawet okazji pokazać tego mistycznego charakteru. Bo niby jak, jak dziewczyny po prostu nie są taką osobą zainteresowane i koniec. Tak samo jakby do mnie przyszła laska 3/10 i choćby miała super charakter to i tak by została
  • Odpowiedz