Dlaczego nie korzystam i nie czytam tego co udostępniają Wolne Lektury? Bo każdy tekst przedzielają własnymi reklamami. Akapit tekstu, reklama, akapit, informacje o fundacji, akapit, cytat jakiejś pani z jej zdjęciem, akapit, wezwanie do wpłacania pieniędzy. Reklamy bardzo przeszkadzają w czytaniu i nie da się ich wyłączyć.

Dla przykładu „Brzydkie kaczątko”, krótkie opowiadanie i aż sześć rozpraszających reklam.
https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/brzydkie-kaczatko.html

#wolnelektury #nieczytam
wolny_mysliciel - Dlaczego nie korzystam i nie czytam tego co udostępniają Wolne Lekt...

źródło: comment_1586546423vo0FHgZ4DSHMw5R6iwAtmg.jpg

Pobierz
Dziecko prosiło o Brzydkie kaczątko bo ma zadaną lekturę. Jak zobaczyłem poszatkowany biedny tekst na Wolnych Lekturach, to ściągnąłem czystą kopię opowiadania ze strony z gryzoniem w nazwie. Nie rozumiem dlaczego Wolne Lektury torpedują czytających, żaden normalny czytelnik nie sięgnie po tekst nafaszerowany bannerami.
  • Odpowiedz