Cześć,
Kleszcz najprawdopodobniej ugryzł mnie w 2014-2015. Leczenie zacząłem w zeszłym roku. Najpierw Doksycyklina doustnie przez miesiąc, potem pobyt w szpitalu (IgG pozytywne w płynie mózgowo rdzeniowym, potwierdzona Neuroborelioza), dostałem Biotrakson dożylnie przez miesiąc. Lekarz od chorób zakaźnych zakończył leczenie we Wrześniu 2021 roku twierdząc, że jestem wyleczony.

Obecnie IgG powyżej 70 cały czas, nie zmniejsza się i nie zwiększa. IgM brak (odkąd mi zdiagnozowali to nigdy nie miałem ponad normę). Samopoczucie cały czas mam beznadziejne. Ciągły ból mięśni i stawów ( szczególnie nogi), bóle głowy, ogólnie rozpierdziel fizyczny i psychiczny. Latałem po różnych lekarzach, testy krwi są bardzo dobre więc wykluczam inne schorzenia. Próbowałem ziół, olejków ziołowych, diet o niskim IG z małą ilością węgli i nic nie poprawiło mojego samopoczucia.

Czy macie jakieś rady co mogę zrobić? Do kogo się udać aby mógł mnie zbadać i ewentualnie zastosować jakieś leczenie?
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Xynth @crazy15: @LewPodkarpacia pozdrawiam mireczków w niedoli. U mnie kleszcz w 2009, leczenie od 2016: antybiotyki, potem zioła i teraz znowu antybiotyki + zioła. Nie poddawajcie się, walczcie o siebie, myślę, że te bakterie jak i koinfekcje można wybić do końca. Mój kolega, w podobnej sytuacji, dał radę z przewlekłą boreliozą dzięki antybiotykom i RSO. Niektórzy dają radę antybiotykami, niektórzy nawet samymi ziołami
  • Odpowiedz
@5684379: przecież tu jest wszystko. Wydaje mi się że każda osoba pracująca fizycznie znajdzie sobie przynajmniej kilka objawów. Kto dzisiaj niema problemów ze snem, kogo nie boli gardło, kto niema zmian nastroju?? P---------e
  • Odpowiedz
@mecenasek89: No wlasnie to nie jest p---------e a p----------a choroba, znajoma ktora sie z tym zmaga dluugo probowala odkryc co jej dolega, bo badania wcale nie musza wychodzic pozytywnie tak zeby bylo latwiej. Ma problemy ze stawami, mega migreny, wzrok jej sie dwoil, stracila na wadze, raz jest lepiej a raz jest mega trudno. Ciaza jest ryzykowna bo dziecko moze w spadku dostac ta chorobe. Nawet epizod z depresja ja
  • Odpowiedz