jaqqu7
jaqqu7
Jeżeli to prawda z Winnickim, to zwyczajnie po ludzku mi go trochę żal. Żal, że wychował się w takim środowisku, które by nie zaakceptowało to kim jest naprawdę. Żal, że z obaw o ostracyzm i odrzucenie musiał się ukrywać, a nawet czuć pewną nienawiść do samego siebie, bo otoczenie zrobiło mu krzywdę przekonując go, że to co czuje jest złe. Nie dziwne, iż wielu konserwatystów z czołówek partii prawicowych okazuje się homoseksualistami