@Lifelike: Byłem w zeszłym roku na ich koncercie we Wrocławiu – niesamowite przeżycie. :) Zabrałem też mojego ojca, jako prezent urodzinowy.

Według mnie najlepszą płytą Nazareth był album „Hair of the Dog” z 1975.
Rincewind - @Lifelike: Byłem w zeszłym roku na ich koncercie we Wrocławiu – niesamowi...
  • Odpowiedz
Według mnie najlepszą płytą Nazareth był album „Hair of the Dog”


@Rincewind: Jedna z tych ktore na pewno bym wybral gdybym musial ze soba zabrac gdzies tylko pare plyt :)

Mam ja na vinylu tak zgrana ze Guilty ledno sie przebija :)
  • Odpowiedz
#songnadzis #muzyka #muzykazrana #nazareth #rock #ballady

Song na dziś:

Nazareth - Please don't judas me

Album: Hair of the dog (1975)

Kolejna z grup, która mimo oryginalnego brzmienia nie została wystarczająco doceniona na scenie muzycznej. Album Hair of the dog uznaję za najlepszy w całym dorobku grupy. Band znany głównie z numeru "Love hurt" miał na swoim koncie więcej świetnych numerów w tym ballad. Gorąco polecam!
wietnam67 - #songnadzis #muzyka #muzykazrana #nazareth #rock #ballady



Song na dziś...