Zostało mi jeszcze na jednego ostatniego skręta z ostatniej sztuki, którą pobierałem. Skręce go zaraz i wypale z pewnym takim triumfem, że żegnam się z tym gownem. Zmierzam do przejęcia kontroli nad moim uzależnieniem od #marihuana
Czy ktoś tu także ma #!$%@? na bani przez #marihuana? Postanowiłem o detoksie, beng! Analizowałem sobie ostatnich swoich parę lat i doszedłem do wniosku, że #pizganie to to, co było praprzyczyną wielu nieszczęść. Biere sie za to.
#narkotyki i trochę #depresja, bo hardo jest przez to pizganie. Będę o tym pisał pod tagiem #nadetoxie
Komentarz usunięty przez autora