Mam ciekawą kopię "Człowieka z żelaza", mianowicie tekst mówiony/głos/wokal jest zupełnie odseparowany od dźwięków tła. Czy to wymuszone 5.1? W lewym i prawym kanale słyszę jedynie np. odgłosy ptaków, melodię przewodnią, pomaga opcja "wirtualizacja słuchawek" w programie do konfiguracji karty dźwiękowej. Swoją drogą pierwszy raz się z tym spotykam, w dodatku w filmie z 1981(!) #nabijamwpisy
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@stefan_pompka: korzystam tylko z wewnętrznych kodeków Media Player Classic - Home Cinema.

Zupełnie tak, jak gdyby były dwa źródła dźwięku: mikrofon blisko obiektywu kamery oraz ten na wysięgniku.

Ciekawa rzecz :]
  • Odpowiedz