@Dziesiemdziesiat: Bardzo polecam wycieczki kulinarne, szczególnie tzw. food market, czyli targi z jedzeniem, często ze specjałami z całego świata. Borough Market (chyba najsłynniejsze miejsce z jedzeniem "ulicznym" w Londynie, ale mocno zatłoczone), Camden (w okolicach Stables), Greenwich Market, Brixton Market & Village (to akurat jest bardziej jak 2 hale z małymi restauracyjkami).
  • Odpowiedz
@hakeryk2: Mi najbardziej chyba podobają się okolice Wapping i okoliczne doki. Z jednej strony wygląda to zgoła odmiennie niż reszta Londynu - dookoła kanałów i doków nowoczesne mieszkania, palmy i ogólnie bardzo taki "amerykański" klimat, z drugiej - kawałek dalej na mieszkania przerobiono stare magazyny i wygląda to z kolei jak w jakimś Dishonored - typowo "starolondyńskie" budownictwo i balkony z odrestaurowanymi kołowrotkami do wnoszenia na piętra worków z towarami. Super
  • Odpowiedz
@entaroadun: wstaje do pracy o 6ej .. wracam o 18.30 i po prostu strasznie absorbują tutaj sprawy, ktore wciąż muszę załatwiać. Aktualnie najwięcej czasu poswiecam na znalezienie mieszkania lub pokoju lo atrakcyjnej cenie. Uważam, że lekko przeginaja z tymi cenami i mocno poluje na dobrą okazje. Gdy tylko to wykonam tak obiecuje opowiedzieć wszystko ponieważ wiele sie tu wydarzyło (wraz z moja wizytą w szpitalu po jednej bibie).
  • Odpowiedz
@hakeryk2: Polecam zapoznać się z tą stronką http://www.londonstrategichousing.com/

Znajdziesz tam oferty tanich mieszkach do których są dopłaty (rządowe i prywatnych inwestorów). Nie każdy niestety może się na to załapać, trzeba mieć trochę szcześcia. Ale jeżeli szukasz mieszkania z kimś (lub masz kogoś chętnego, to warto spróbować. Można dostać 2 pokojowe mieszkanie za 800 funtów, gdzie tyle w dobrej okolicy płaci się za 2 osobowy pokój.
  • Odpowiedz
Do wszystkich obserwujących tag #mirekwlondynie - jako, że rzeczywistość tutaj okazała się zgoła inna od forumowych przeświadczeń oraz wielu rad, tak postanowiłem, że najpierw się tutaj ustawie a następnie przekażę Wam całą wiedzę podzieloną na części pokroju "Pierwszy dzień", "Mieszkanie", "NIN" Konto w banku" "Praca" etc. Wolę każdą informację sprawdzić i wykonać samodzielnie zanim zarzucę komuś info w postaci "Słyszałem że tak się da".

P.S pracę znalazłem około tydzień po przyjeździe do
@hakeryk2: Jakie formalnosci odnosnie dowodu miejsca zamieszkania? Przynosisz jakis list z tym adresem albo sie ladnie usmiechasz i mowisz ze mieszkasz tam od paru dni i nie wiesz jaki dowod masz przedstawic i przymykaja oko.
  • Odpowiedz
@k__d: hej! pojechał ale zmieniam formę wypowiedzi. Szybko zweryfikowałem tutaj wiele informacji, które różnią się od tych wypowiedzianych na forach, tak więc póki co robię wszystko żeby utrzymać się na powierzchni. Gdy moja sytuacja się tutaj poprawi tak dam znać i będę opisywał długie wpisy na jakiś konkretny temat w kolejności chronologicznej co warto zrobić etc.

P.S Jutro mam pierwszą rozmowę o pracę.
  • Odpowiedz
Mirki, jak niektórzy pamiętają z wczoraj zrobiłem mocny wpis na mirko. Byłem w kompletnym szoku. Od początku jednak. Zrobiłem wczoraj małą pozegnalną imprezę z okazji tego, że wyjeżdżam do Anglii. Mocno się opisaliśmy i o północy moja żona zadeklarowała się, że może ich odwieźć te 7km. Żona ma termin porodu naszego drugiego dziecka na 11ego marca. Niestety jak wyjeżdżała po odwiezieniu ostatniego kolegi nie zauważyła pędzącej toyoty yaris. Wyjeżdżając popatrzyla w prawo
hakeryk2 - Mirki, jak niektórzy pamiętają z wczoraj zrobiłem mocny wpis na mirko. Był...

źródło: comment_Hrbv7Q8f9pNjTyb3B1HFDDESLNEic7LA.jpg

Pobierz