@oblaczek: I ładne bardzo. Miałem kiedyś takie "czornidło" to wszędzie mnie odprowadzał.
Nawet na pociąg po mnie wychodził i prowadził do domu.

Do tej pory zachodzę w głowę, skąd wiedział, że pojechałem gdzieś koleją. Nie wspominając
już o godzinie przyjazdu...

Bardzo proszę pogłaskać kociołka ode mnie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 24
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@oblaczek: Koty doskonale wyczuwają intencje i emocje, więc jeśli ma się więź ze swoim pupilem, to właśnie w negatywnych chwilach - czy to smutek, czy choroba - przyjdą, przytulą się, zjonizują atmosferę i od razu lepiej. Taka felinoterapia na co dzień.
  • Odpowiedz