Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mandarlin: jeśli chodzi o książkę to nie jestem pewien, ale spotkałem się z głosami że bywa "powtarzalne" (cokolwiek by to znaczyło w tym wypadku), co dla jednych było zaletą, a dla innych wadą.
Manga jako adaptacja nie wiem więc jak wypada, ale zaśmiałem się więcej niż kilka razy. Ot typowa komedia, często nieporozumień. A wpadłem na to bo szukałem kobiet jako MC w isekaiach.
  • Odpowiedz
@teluch: Trzecia adaptacja isekai z kobiecą bohaterką (w sensie że nawet przed śmiercią/przeniesieniem była laską). Wcześniej będą Kumo desu ka i Ascendance of Bookworm.
  • Odpowiedz
#overlord #lightnovel

Jako że właśnie skończyłem czytać, to kilka słów na temat side strory Vampire Princess of the Lost Country.
Tłumaczenie na angielski wykonane przez Nigela i spółkę pojawiło się już jakiś czas temu, ale dopiero teraz udało mi się za to zabrać (musiałem najpierw skończyć Battle Through the Heavens ¯\_(ツ)_/¯).
Side story to przedstawia scenariusz typu "co by było gdyby": w ostatnich minutach działania Yggdarsil Momonga wychodzi z Nazarick żeby
teluch - #overlord #lightnovel

Jako że właśnie skończyłem czytać, to kilka słów na...

źródło: comment_yeUFj6eeC5ATfFFPnowJO3r4YqbHVVvW.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mandarlin: No co zrobisz jak nic nie zrobisz. W wypadku Overlorda i tak jest dobrze że główna seria ma tłumaczenie na polski. A takie Youjo Senki? Albo Konosuba?
Ale cóż, nasz krajowy rynek jest jaki jest, mało ludzi by to czytało, jeszcze mniej kupiło, więc raczej nie ma co liczyć, że się to kiedykolwiek poprawi ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
#anime #overlord #lightnovel

Pewnie wiecie albo i nie, ale jakiś czas temu pojawił się spinoff o Evileye: The Vampire Princess of the Lost Country.
Kilka dni temu Nigel skończył go przekładać na angielski i pojawiła się wersja PDF.
Akcja dzieje się w alternatywnej linii czasowej do głównego wątku Overlorda: Ainz zostaje przeniesiony do Nowego Świata sam, bez całego zaplecza Nazarick, gdzie spotyka Keeno Fasris Inberun.
teluch - #anime #overlord #lightnovel

Pewnie wiecie albo i nie, ale jakiś czas tem...

źródło: comment_OxcKzzLkY4lym6JdTtZMsk9Q1ECKKLUd.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mandarlin: Póki co nie miałem okazji czytać, obecnie przerabiam 3 tom BTTH, jak skończę tą serię (tak gdzieś za miesiąc-półtora) to się wezmę za to. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
Animirki, czyta ktoś z Was polskie wydania light novelek, np. Re:Zero, Overlord, etc.? Jak oceniacie je pod względem jakości? Wiadomo, gdy oryginał jest gówniany to nic go nie uratuje, ale z doświadczenia wiem, że polskie środowiska translatorskie (np. tłumacze mangi) mają tendencję do usilnego wplatania do tekstów jakichś gimbusiarskich odzywek z naszego podwórka by nadać całości swoistej "swojskości", przez co później wychodzi z tego kaszana. Ogólnie ciekawi mnie, czy te nieliczne LN
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@HrabiaTruposz: LN-ki spod szyldu kotori mogę z całym sercem polecić, nie uświadczyłem w nich literówek (a przynajmniej takowe były na tyle rzadkie, że ich nie pamiętam) a tłumaczenia są poprawne.

Natomiast po drugiej stronie stoi waneko z ich Zerową Marią, czy NGNL, o których nie mam zbyt dobrego mniemania. Pierwszy tom NGNL miał przeabsolutnie okropne babole pokroju "mrużyła oczy jak kąt", czy "schiro" zamiast "shiro", a Zerowa Maria ma ten
  • Odpowiedz
Anime, manga, light novel. Która z tych form jest Waszą ulubioną? Uzasadnienie mile widziane.
Osobiście preferuję mangę, bo bardzo często stanowi ona materiał źródłowy dla anime i przez to najlepiej oddaje oryginalny zamysł autora, co w anime nie zawsze się udaje. Light novelki są dla mnie natomiast raczej mało atrakcyjne, bo ze względu na specyficzny styl bardziej przypominają mi fanfiki pisane gdzieś po forach i blogach niż faktyczne utwory literackie (co nie

Którą formę preferujesz?

  • Anime 63.2% (43)
  • Manga 26.5% (18)
  • Light novel 10.3% (7)

Oddanych głosów: 68

  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@HrabiaTruposz: Visual Novele.
Anime i manga jest dla mnie zbyt szybkie, ciężko znaleźć takie anime, które nie zapierdziela z zawrotną prędkością i nie jest wykastrowane w porównaniu do materiału źródłowego (chyba, że jest na podstawie mangi, która zwykle sama jest dość oszczędna). Nie podoba mi się też ograniczenie odcinków do 24 minut.
Z drugiej strony mamy VNki, które są rozciągnięte jak guma od majtek, ale ja właśnie lubię takie rozmowy
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@teluch Przecież to jest poprawne tłumaczenie
Koźlę to młode kozy
Masz wszystkie informacje 1 - czarne, 2 - młode, 3 - koza
Dark young to ułomne tłumaczenie, bo niby czego to ma być młode, określenie tego nie precyzuje, równie dobrze mogłoby to być młode gówna
  • Odpowiedz
@Mandarlin: pamiętaj że te dwa tomy to para, więc pewnie miało przypaśc po jednym na tom, ale możliwe że przy oryginalnym składzie coś nie pykło. Zaraz zobaczę jak w mojej kopii to wygląda.
  • Odpowiedz
@teluch: Sprawdziłem, w polskiej edycji mam tak samo jak ty, ale angielska wersja od nigela też tak ma, czyli widocznie taki był plan. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Mandarlin: Zastanawiam się, bo Nigel przełożył jako Sorcerous Kingdom, na nasze byłoby Czarnoksięskie Królestwo, całkiem zgrabne wybrnięcie z tematu. Obstawiam na polski właśnie tą wersję, ale bardziej prawdopodobne jest po prostu Magiczne Królestwo, w każdym razie na ten kierunek tłumaczenia by wskazywał tom 7.
Nation of Darkness, powiedzmy że na nasze Państwo Ciemności czy tam Naród Ciemności troszeczkę by się nie sprzedało w Nowym Świecie ze względu na jednoznaczne skojarzenie
  • Odpowiedz
@Mandarlin: Nie męcz się, z niektórymi nawet nie ma sensu gadać, jak ktos nie przedstawia sobą żadnej wartości to przynajmniej dokonuje mentalnej masturbacji, ze czyta/ogląda/gra po angielsku. W stylu "och, ach, jaki to ja jestem światowy". Widziałem to już dziesiątki razy- także tutaj, na wykopie xD
  • Odpowiedz