@biadolique: Bardzo mało krytyków muzycznych, zwłaszcza w Polsce radzi sobie z Laibachem. W części tekstów, głównie recenzji występuje z trudem ukrywana konsternacja i pełne zażenowania i wstydu własnej niewiedzy próby płytkiej racjonalizacji tego muzycznego bytu. Zderzenie nieoczywistego przekazu grupy z krótką formą recenzji skierowanej do masowego odbiorcy, dla którego najczęściej jest to pierwsze spotkanie z twórczością grupy, daje zwykle w rezultacie śmieszną karykaturkę.
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kultura/muzyka/1588047,1,recenzja-plyty-laibach-1-viii-1944-warszawa.read