W mieszkaniu programisty zepsuł się kran. Wezwał programista więc hydraulika. Ten przyszedł, popukał, postukał i zreperował. Programista zadowolony z szybkiej i skutecznej usługi zapytał o cenę. Kiedy hydraulik ją podał, programista złapał się za głowę:
- Panie, ale to połowa mojej pensji.
- To gdzie pan pracuje? - spytał hydraulik.
- Jestem programistą w kontraktorni.
- Eee, nie warto. Teraz kryzys w IT, pełno młodych po bootcampach. Niech pan przyjdzie do nas. Sam pan widział - trzeba tylko trochę popukać, postukać, a zarobi pan znacznie więcej niż teraz. Tylko kiedy będzie się pan zgłaszał do pracy, niech pan poda wykształcenie podstawowe, bo u nas wyższe nie jest dobrze widziane - poradził hydraulik.
Programista zrobił tak, jak mu radził hydraulik i był zadowolony, bo zarabiał teraz znacznie więcej. Pewnego dnia w ramach podnoszenia kwalifikacji hydraulików wysłano na kurs dokształcający. Prowadzący zajęcia mówi:
- Panie, ale to połowa mojej pensji.
- To gdzie pan pracuje? - spytał hydraulik.
- Jestem programistą w kontraktorni.
- Eee, nie warto. Teraz kryzys w IT, pełno młodych po bootcampach. Niech pan przyjdzie do nas. Sam pan widział - trzeba tylko trochę popukać, postukać, a zarobi pan znacznie więcej niż teraz. Tylko kiedy będzie się pan zgłaszał do pracy, niech pan poda wykształcenie podstawowe, bo u nas wyższe nie jest dobrze widziane - poradził hydraulik.
Programista zrobił tak, jak mu radził hydraulik i był zadowolony, bo zarabiał teraz znacznie więcej. Pewnego dnia w ramach podnoszenia kwalifikacji hydraulików wysłano na kurs dokształcający. Prowadzący zajęcia mówi:
#pracait #programista15k #kryzyswit
Nie ma żadnego kryzysu w IT!
Natknąłem się na fascynujący projekt, przeszedłem wszystkie etapy rekrutacji, testy i dostałem się!!! Za bagatela 23 000 zł netto!!!