Witajcie Mirki, jest finał sprawy #kradnomlekopiwuchowi :
TLDR:


Sprawa z mlekiem zyskała tak duży rozgłos, że podobno któryś z nieznajomych mi Mirków wysłał wpis do przełożonych. Po przeczytaniu ostrych postów, które napisałem postanowili złożyć mi wypowiedzenie.
Co do metody rozesłania maili to albo odniosła ona skutek, albo nastąpiła zwykła korelacja bo na drugi dzień moje mleko znowu było odpieczętowane ale była na nim kartka z podpisem i obietnicą odkupienia.
Niemniej jednak gównoburzy,
@piwuch: To byłem ja. Chociaż nie wiem, gdzie pracujesz, bo nigdzie tego nie napisałeś, więc wysłałem do każdego korpo w Polszy i teraz #!$%@?ą każdego, kto trzyma mleko w lodówce. Super.
  • Odpowiedz