czy to nie przypadek pogrzeb #kory i jej śmierć w te zaćmienie i ten jej tekst:

Księżyc wypłynął ponad dachy
Zagląda w okno lunatyczna kula
Echo podwaja szybkie kroki

Zjawiasz się w mroku
Jak błękitna chmura

Głowę opieram na twej dłoni
Oczy ciemnieją jakby w gniewie
Ty mówisz do mnie jedyna moja
Kocham cię bardzo
Kocham tylko ciebie

Cicho pochylasz się nade mną
Piękny jak drzewo
Co użycza cienia
Rodzimy się tylko