@Sergeant_Matt_Baker: Niektórzy mają minę jakby mieli zabić na miejscu. Ale za to strasznie dbają o wozy:) Swoją drogą przypomniało mi się jak kiedyś nie wyczuwałem różnicy pomiędzy Annyeonghi gyeseyo a Annyeong haseyo. Wychodziło na to, że na do widzenia do taksiarzy mówiłem "dzieńdobry" :D Patrzyli jak na czubka.
  • Odpowiedz
@abstrakcyjny_nick: Muszę przyznać że jak zaczął śpiewać to też byłem zaskoczony. Ale jeszcze nie wiem czy pozytywnie czy nie ;) Co by nie mówić (np o pedalskim/metroseksualnym wyglądzie) to trzeba przyznać że chłopaki z Bigbang potrafią śpiewać. Szczególnie to widać na tle niektórych girlsbandów - mam wrażenie że wystarczy ładnie wyglądać i dobrze tańczyć żeby się tam dostać.
  • Odpowiedz
@gemellus: wygląd to olać, taka kultura, takie geny (ma koreańska matka twarzą dziecka swego po chodniku szurać, żeby nie było takie ładne i gładkie? :P). I choć nie jestem V.I.P, to moim zdaniem chłopcy z BigBang rzeczywiście są bardzo utalentowani i każdy z nich ma jakby swój pomysł na muzykę, każdy ma "swój kolor", swoją indywidualność. Nie są jednolitą przemieloną przez kpop-maszynkę papką. Podoba mi się podejście YGEnt do swoich
  • Odpowiedz