@Drill90:

Co do body horroru - masz rację, że japońskie kino, szczególnie w kontekście tego gatunku, potrafi być ekstremalne. Jednak nie uważam, że intensywność gore czy przerażenia jest jedynym wskaźnikiem body horroru. W „Substancji” mamy do czynienia z czymś bardziej subtelnym, zdecydowanie nie tak skrajnym, jak w dziełach typu "Tetsuo". Transformacja Elizabeth Sparkle nie opiera się jedynie na wizualnej deformacji, ale na powolnym, psychologicznym rozkładzie, co w mojej ocenie jest
  • Odpowiedz
"DWIE MINUTY DO PIEKŁA" - minirecka

Ten horror miał wszystko, aby mógł się udać: rodzinną tajemnicę, stary budynek, zagubioną główną bohaterkę, która podąża za śladami pozostawionymi jej przez ojca i nadprzyrodzony byt, nad którym musi trzymać pieczę, bo to jest jej dziedzictwo. Niestety zbyt wiele elementów nie zagrało - ale po kolei.

Iris Lark (Freya Allan) , to dziewczyna, która prowadzi nieco tułacze życie. Pomaga jej przyjaciółka, Katie (Ruby Barker). Pewnego dnia Iris
Drill90 - "DWIE MINUTY DO PIEKŁA" - minirecka

Ten horror miał wszystko, aby mógł się...

źródło: 1

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dawno nie byłem w kinie, zaintrygował mnie właśnie nowy horror "Dwie minuty do piekła" (oryginalny tytuł to "Baghead", ale głupio by brzmiało po polsku "Workogłowa", więc tłumacze od dystrybutora musieli znów dać swoją wersję, by brzmiało to w naszym języku w miarę złowieszczo, jak na kino grozy przystało). Trailer całkiem całkiem, nie przeczę, ale jak to z horrorami bywa, niekiedy z najlepszych momentów wyprztykają się właśnie już w zwiastunie i tego się
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach