@blackvanilla: Ja też szczerze mówiąc też nie śledzę jego bieżących poczynaniach - Kanałem i samym LUCem jarałem się jakieś sześć lat temu i już wtedy ta cała otoczka mesjasza sztuki, jaką zaczął wokół siebie tworzyć, zaczynała mnie irytować... kawałki pokroju Nibyminipocieszne psychomaterionety tylko mnie w tym utwierdził - ani nie stało to na wybitnym poziomie pod względem muzycznym, tekstowo - jeden wielki bełkot, który nieco rozjaśnił w tamtym utworze Rahim -
"Wpadło mi w ucho...", odcinek: 56, Kanał Audytywny. Subskrybuj tag: #wpadlomiwucho
Słowo wstępu:
Gdybym zapytał kto zna L.U.C'a to pewnie niektórzy z Was by podnieśli rękę w górę. Ale dzisiaj nie będzie stricte o nim, tylko o formacji, w której zaczynał zanim rozpoczął karierę solową. Mowa będzie o Kanale Audytywnym. Wrocławskiej formacji grającej muzykę z pogranicza trip-hopu, nu jazzu, hip-hopu i muzyki elektronicznej. Co świetnego #!$%@? twórczość Kanału? Choćby to, że używają
@gaska: L.U.C solo też jest spoko. Gość ma łeb pełen pomysłów. Choćby płyta "PyyKyCyKyTyPff" stworzona w całości za pomocą paszczy. Bez użycia instrumentów.