@WenerycznaPrzygoda: a ja nie moge sie zdecydowac, cialo ma b dobre, ale z twarzy czasem przypomina Bridget Jones i mnie zniecheca, czasem wyglada inaczej i jest okej :P
Już pierwsza cześć bardzo mi się spodobała, bo pomimo ckliwej (ale dobrze opowiedzianej) historyjki o miłosnych rozterkach bohaterów podczas, jakby nie patrzeć, tragicznych dla nich przeżyć -miała dosyć ciężki klimat i była mocną, choć prostą alegorią o związkach kultury medialnej z polityką (całkiem ambitny temat jak na serie książek dla nastolatków, nieprawdaż?)
co do aktorstwa - Jennifer Lawrence już chyba nie musi
@SiekYersky: co do ostatnich zdań - tak bardzo prawda, wątek miłości to taki drugoplanowy jest, w ksiazce jest to fajnie pokazane jak Kotna zostaje wykorzystana w propagandzie przez obie strony ;x
O prosze, ogladam Cold Case, a tam nastoletnia Jennifer Lawrence :p
.