Ale mam kostkę cukru na dziś. Jeden z moich ulubionych J-core'ów. Szybki, słodki, melodyjny, pełny energii (to intro!).
Szkoda mi dwóch rzeczy: - że mało jest Happy Hardcore w okolicach 200 BPM - że spy47 już nie produkuje. Ten Chilijczyk miał mega talent i mógł trochę namieszać na J-corowej scenie.
Spy47 - Tender Kiss (2009, J-Core / Happy Hardcore)
Myślicie, że wczoraj było szybko? Da się o wiele lepiej! Hardcore powyżej 250 BPM (albo 300, definicje są różne) nosi nazwę Speedcore. Często takie kawałki to po prostu eksperymentowanie z beatem, basem i samplami, ale zdarzają się też utwory zawierające proste melodie. Całkiem fajne podejście do tematu mają Japończycy - ich Speedcore może nie jest aż tak agresywny jak zachodni (do niego też kiedyś dojdziemy), ale brzmienia są
Dziś wybierzemy się daleko poza Europę, aż do Japonii. Tam Hardcore Techno ma się bardzo dobrze, a produkcje z tego kręgu kulturowego często nazywa się mianem J-Core. Ciężko jednak sklasyfikować, czym dokładnie jest J-Core. Pod względem struktury, tempa, brzmienia czy twartości, utwory są bowiem bardzo różnorodne. J-Corem może być zarówno "dość spokojny" kawałek w stylu UK Hardcore, jak i agresywny Speedcore. Ciężko nawet określać gatunek po pochodzeniu twórcy