No i znów wszystko legło w gruzach. Najgorsze jest to, że pierwszy raz w życiu autentycznie skrzywdziłem osobę, która tak mnie kochała. To, że znów zostałem (zapewne słusznie) sam na tym łez padole to jedno, szkoda, że zakończyło się to w taki sposób, bo druga osoba na to nie zasłużyła. I jest mi koszmarnie wstyd. Nawet nie mam jak się wytłumaczyć z pewnych rzeczy, bo z pewnych rzeczy po prostu się nie da wytłumaczyć, a nawet nie wypada.

Nie polecam takiego stylu życia.

Przy okazji - #!$%@? wszelkie portale społecznościowe bo zamiast przybliżać ludzi do siebie - oddalają. Wykop chyba też pora odstawić.

Ech.
AvantaR - No i znów wszystko legło w gruzach. Najgorsze jest to, że pierwszy raz w ży...

źródło: comment_pwtXwom8stMe4zeCOu8tmx2GvImW1Q4P.jpg

Pobierz
Zauważyliście taką prawidłowość, że kobiety często po zdradzie partnera mają nagłe parcie na ślub poprzedzone okresem "chłodu"?
W ostatnim roku widziałem przynajmniej trzy takie przykłady.

Jeden z nich:

Jest sobie Karynka z Sebixem, ma go na tapecie w telefonie, na fejsbuczku codziennie jakieś lofcie, buziaczki. Nagle zauważam, że ma na tapecie innego faceta. Okazuje się, że koleś z pracy do niej kręci. Pytam:
@roknasilowni: Pewnie wyrzuty sumienia łapią. Karyna poszła do innego, facet nie jest powiedzmy tak dobry chociaż w połowie jak jej obecny misio, to naciska na ślub z obecnym facetem bo podjęła próbę szukania lepszego ale próba okazała się failem.
  • Odpowiedz
@roknasilowni: Ja się robię chłodna jak mój facet zdaje się o mnie zapominać. On zauważa, że mnie nie ma w zasięgu i znowu się stara. Myślę, że to na podobnek zasadzie. Mam koleżankę, która zdradziła swojego faceta a teraz wielka miłość i rozmowy o pierścionku. Nie pochwalam, nie zrobiłabym tak. Lepiej się po prostu rozejść. Widać Karyny tak mają.
  • Odpowiedz
Pytanie teoretyczne, bo ciekawi mnie wasze zdanie :) mam... powiedzmy, ze to znajoma znajomej kuzynki żony brata stryja syna. Kobieta ma 36 lat - w liceum miała swoją pierwszą "poważną" miłość, po 1,5 roku rozstali się - bo musieli. On gdzieś wyjechał i tyle z tego było. Jakiś rok temu spotkali się znowu, w sumie przypadkiem. Okazało się, ze on został sam z 4 dzieci- żona zmarła. Ona stara panna. No i