Mam pytanie do inżynierów pracujących na produkcji/zakładach produkcyjnych itp.
Jestem po studiach, które ukończyłem dwa lata temu na kierunku "Zarządzanie i inżynieria produkcji". Gdzie najlepiej szukać pracy w tym zawodzie, chodzi mi o gałąź tego obszernego kierunku. Niestety nie mam doświadczenia w tym zawodzie a więc będę zaczynał od początku. Moje pytanie jest czy warto i czy aby nie jest za późno? Na co mogę liczyć? mam na myśli pozycję, zarobki it'd?
@GlodnyZNatury: siema, też jestem po ZIP. Ja poszedłem w jakość. Wydaje mi się, że na start dobre jest automotive - dużo się nauczysz o narzędziach wykorzystywanych w zakładach prod., Ale ogólnie nie polecam pracy jako taki inżynier. Szybko dobijesz do sufitu. Z tego co widzę po znajomych to najlepiej wyszli Ci co poszli w IT. Robię też proponuje. Mimo wszystko powodzenia!
  • Odpowiedz
@GlodnyZNatury: zatrudnij sie na stacji paliw jak sprzedawca, przez długi czas będziesz miał stawkę większą niż inżynier, a robota dużo przyjemniejsza i mniej stresująca xd
Tak na serio, to przed studiami inżynierskimi w Polsce powinni rozdawać broszury informacyjne, mówiące o tym, że prawdopodobnie poświęcisz na studia 3.5-5 lat życia, a potem będziesz pracował na stanowisku przeznaczonym dla ludzi po zawodówce/technikum, za stawkę często niższą niż te osoby w imię obietnicy zdobycia
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@xxyzxoxo: W zależności jakie opcje bierzesz pod uwagę. Jeśli alternatywą jest jakaś socjologia to tak, warto iść na inżynierię produkcji, jeśli alternatywą jest budowa maszyn, to nie, nie warto iść na inżynierię produkcji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mambuziejakziemniaczek: gorzej już w mniejszych miastach. w takim świętokrzyskim staszowie inżynier procesu dostaje 2,5 k na reke. także slabo bo w sumie ceny żywności w mniejszych miejscowościach są takie jak w dużych (no z wyłaczeniem warszawy). Widze jakie ceny są w Łodzi na baluckim i np. w moim rodzinnym mieście w woj. łódzkim,
  • Odpowiedz