W Jemenie rozpoczęła się powszechna mobilizacja w obliczu możliwej interwencji koalicji dowodzonej przez USA.
W tej chwili Huti, zarówno pod względem technicznym, jak i czysto bojowym, są silniejsze niż armia iracka z czasów Pustynnej Burzy, a przygotowania do Pustynnej Burzy kosztowały Amerykanów wiele czasu, pracy i zasobów.
Tak więc, zamiast deeskalacji wojny w Izraelu, USA mogą otrzymać nową bardzo energochłonną wojnę (już trzecią).
Zgrupowania okrętów wojennych USA i NATO u wybrzeży Jemenu i w Zatoce Perskiej.
Stany Zjednoczone oficjalnie ogłosiły wczoraj, że rozpoczęła się operacja ochrony żeglugi na Morzu Czerwonym.
Tymczasem Huti kontynuują codzienne ataki na statki na Morzu Czerwonym.
Takze zwykle odpady do kasacji.