@CreativePL: Najczęściej są to herbaty zwietrzałe, które wędrują z puszki do puszki - z własnego doświadczenia powiem Ci, że to strata kasy. Świeżość jest kluczowa zwłaszcza w przypadku herbat zielonych [ na oryginalnych japońskich opakowaniach powinna być zawsze data przydatności do spożycia].

Herbaty fermentowane takie jak Pu-erh czy Oolong nie są tak wrażliwe, gdyż mogą leżakować nawet kilka, kilkanaście lat.