K.. jak ja nienawidzę graficiarzy. Jadę dzisiaj tramwajem po al. Jana Pawła w Warszawie i widzę starszego Pana powolnie zmazującego jakieś #!$%@? graffitti z kiosku (w którym prawdopodobnie pracuje). Szczerze żal mi się zrobiło, że przez jakiegoś #!$%@? ktoś musi zacząć dzień od niepotrzebnej mu pracy.

Rozumiem jeszcze jakby taki debil namalował coś ładnego - jak Banksy - żeby ludzie chcieli w tym kiosku kupować i wrzucali jego zdjęcia do sieci, ale
  • 212
@pop-corn Mało jest artystycznych graffiti, a większość to jakieś napisy po troglodycku zrozumiałe tylko dla autora i kilku ułomnych kolegów... Gardzę.
  • Odpowiedz