Trochę #gorzkiezale będą i na #google #narzekanie. Odkąd przesiadłem się na #windowsphone zacząłem korzystać z wbudowanej wyszukiwarki czyli #bing. Na początku przerażało mnie to, później przywykłem, teraz polubiłem. W końcu jak czegoś szukam, to mam na pierwszej stronie nie na trzeciej. Nie ma reklam.
Jak się okazało, że nie ma #googleinbox czy #gmail na mój telefon, #!$%@?łem się bo wiem, że jest to zrobione na złość dla #microsoft. Miałem napisać im, że są durniami, olewając ludzi, którzy są z nimi od początku. Mówię o gmailu. Ale potem pomyślałem, że będą mieli w dupie kolejnego anona z Polski.
Co więc postanowiłem? Robię przekierowania na #outlook.com Domyślne wyszukiwanie mam już od jakiegoś czasu bing ustawione. Oczywiście przesiadłem się na Firefoxa, czując ulgę w mnogości konfiguracji i dodatków.

Naturalnie, że nie da się całkowicie zrezygnować z usług google, choćby
W outlooku bardzo doceniam możliwość tworzenia aliasów.
Można co miesiąc zrobić nowy i założyć kolejne konto w spotify i aktywować darmowy okres próbny #cebuladeals
  • Odpowiedz
#inbox #googleinbox

po kilkunastu dniach zabawy stwierdzam, że przechodzę z powrotem na gmaila. na komputerze. na telefonie inbox jeszcze trochę będzie używany i zobaczymy. dostanie jeszcze szansę.

inbox przekształca pocztę w przypominajkę. w skrócie: jak przychodzi poczta, to palcem przesuwam ją albo w lewo, albo w prawo, czyli: oznaczam ją jako "załatwioną" (czyli: znikaj), albo jako "odłóż na później", i określam na kiedy. danego dnia poczta "przyjdzie" jeszcze raz, czyli pokaże się w inboksie. do tego wszystkiego jeszcze jest pinezka - przypięte maile widoczne są cały czas.

może
@campleo: Możesz "odkliknąć" maila jako gotowego - trafia wtedy do oddzielnego folderu z wiadomościami, które już załatwiłeś. Możesz odłożyć maila na później - np. że pokaże ci się na nowo za jakiś ustalony czas. Fajnie pokazuje załączniki, bo masz do nich dostęp z poziomu tematów maili (nie musisz wchodzić do środka maila).
  • Odpowiedz