Miałem dziś przykrą, zawstydzającą ale szczęśliwie zakończoną sytuację. Pojechałem do domu busem lokalnej linii. Minęło może 20 minut jazdy, a na kolejnym przystanku wsiadają kontrolerzy i zaczynają sprawdzać paragony. Przetrzepuję kieszenie. W spodniach nie ma, w kurtce nie ma, w portfelu też. Gorączkowo przeszukuję plecak. Nie ma. Zaglądam pod siedzenie, nie ma.
Kurcze.

Wyjaśniłem kontrolerowi, że przejazd kupiłem tylko wsadziłem gdzieś papierek i nie mogę znaleźć. Jeszcze przy nim sprawdziłem ale nic to
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 12
jestem w toalecie w której światło jest na czujnik ruchu i co 1,5 minuty musze tańczyć siedząc na kiblu
#srajzwykopem #glupio
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach