Ta nowa śpiewana płyta Fisza jest trochę jak Fru! w czasach kiedy jeszcze rapował. Ciekawe i bardzo złożone muzycznie, moim zdaniem nawet w niektórych momentach przesycone ilością dźwięków. Słucha się dobrze, ale to zupełnie coś innego niż się spodziewałem po mamucie i dwóch singlach z tej płyty.


#fisz
Takie pytanie do osób, które słuchają/słuchały Fisza, nie macie wrażenia, że strasznie się koncertowo pogorszył? Fisza "poznałem" 4 lata temu jak byłem na koncercie soundclash, który był takim jakby pojedynkiem acid drinkers i fisz emade. tl;dr przychodziłem, bo byłem zajarany kwasożłopami, wychodziłem jako fan fisza, prawie zupełnie zapominając o acid drinkers.

Potem byłem jeszcze na 2? 3? Koncertach Fisza, ale każdy kolejny był imo słabszy. Mamut słuchany w domu spoko, ale
WojtASR - #fisz 
Takie pytanie do osób, które słuchają/słuchały Fisza, nie macie wra...