
loockass
Ta nowa śpiewana płyta Fisza jest trochę jak Fru! w czasach kiedy jeszcze rapował. Ciekawe i bardzo złożone muzycznie, moim zdaniem nawet w niektórych momentach przesycone ilością dźwięków. Słucha się dobrze, ale to zupełnie coś innego niż się spodziewałem po mamucie i dwóch singlach z tej płyty.
- Cronox
































