#sen #filozoficznie #coolstory Końcówka mojego dzisiejszego snu: Podchodzimy z ojcem do jakiejś azteckiej piramidy, która wygląda jakby była zbudowana w minecrafcie. Nagle wyłania się jakiś kapłan, który zaczyna opieprzać ojca za to, że mu wejście do świątyni zaśmieca jakąś kupą złota. Po czym podnosi sznurek z ziemi i mówi, że jest on więcej wart od tych śmieci, bo może komuś życie uratować. Następnie słyszę jak pies
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#100pushups Zaś sukces :). Zrobiłem dzisiaj 6 tydzień pierwszą kolumnę. W ostatniej serii 45 pompek pomimo, że w sylwestrowym teście zrobiłem 46 :). Co prawda między przedostatnią serią a ostatnią była 3 albo i 4 minutowa przerwa bo umysł trochę za bardzo odszedł od pompowania i zaczął myśleć o dupie Maryny ;). Mimo wszystko czułem poprzednie serię a jeszcze wczoraj byłem na basenie więc leciutkie zakwasy dzisiaj rano miałem. Jednak
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach