Były p.o.prezesa TVP, Piotr Farfał dostanie 3-miesięczne odszkodowanie od TVP?

Wydaje się, że z satelitarnej platformy TVP to już nic nie będzie

Na co idzie abonament telewizyjny płacony przez emerytów. A swoją drogą to dziwne organizacje kombatanckie, których szefami są Artur Zawisza i Janusz Kurtyka (dwaj znani kombatanci).

Artykuł Piotra Farfała o wydarzeniach w TVP. Miał być opublikowany w Rzeczpospolitej ale do tego nie doszło.

Szkoda, bo projekt platformy cyfrowej tvp jest bardzo ciekawy i mocno różni się od cyfry+, cyfrowego polsatu czy n. Najlepszy jest system płatności: albo oglądamy za darmo albo płacimy, ale tylko za te programy, które chcemy mieć. Po przeczytaniu art. nasuwa się reflekcja, że Piotr Farfał ma głowę na karku jeśli chodzi o techinikę tv.

TVP jest jaka jest, tak samo jak Farfał, ale "Od 8 października stało się coś niezwykłego z projektem bezpłatnej części platformy TVP - w nieudolnym komunikacie poinformowano, że zostanie zakodowanych 5 kanałów. W Internecie zawrzało ..."

Farfał wspiera produkcje patriotyczne.

Szefowanie Piotra Farfała w Telewizji Polskiej mogło wydawać się prowizoryczne i poniekąd przypadkowe. Na przekór temu i na przekór licznym przeciwnikom obecnego prezesa TVP, ta prowizoryczna prezesura dała polskim mediom coś, co przypomina telewizję publiczną.

Rządzący Telewizją Polską Piotr Farfał podpisał umowę z fundacją Tadeusza Rydzyka w sprawie wymiany archiwów - dowiedziała się nieoficjalnie "Gazeta Wyborcza". Z żadnym innym nadawcą TVP takiej umowy nie ma.

Jeśli pan to pokaże, to my wyjdziemy na idiotów, a jak pan nie pokaże, to pan wyjdzie na idiotę - usłyszał Łukasz Warzecha w redakcji TVP Info tuż przed rozpoczęciem jego autorskiego przeglądu prasy. Miał zacząć od "Faktu", na którego okładce widnieje dziś zdjęcia Piotra Farfała. Unoszącego dłoń w geście rzymskiego pozdrowienia.

– Panie redaktorze, jest taka sprawa, że my tego nie możemy pokazać – prowadząca wskazuje na okładkowy materiał z p.o. prezesem Farfałem. – Jeśli pan to pokaże, to my wyjdziemy na idiotów, a jak pan nie pokaże, to pan wyjdzie na idiotę.

Zadziwiające podobieństwo między szefem polskiej telewizji publicznej a nazistowskim krasnalem z Norymbergi. Ciekaw skąd się wzięło...

Przeszłość obecnego prezesa TVP Piotra Farfała jest tajemnicą poliszynela. Wiadomo, że był skinheadem i działał w faszyzujących organizacjach.

Występuje zasadnicza różnica między wspieraniem realnych zbrodni, z jakich składał się stalinizm, a deklarowaniem choćby rasistowskich poglądów, które pozostają deklaracjami – jak w wypadku Farfała. Stalinowcy, o których mowa, byli zresztą dorosłymi – choć młodymi – ludźmi, a nie siedemnastolatkami.

czyli, co by było, gdyby Farfał nie ograniczał się tylko do ingerowania w treść "Wiadomości".

Telewizja publiczna wycięła momenty, w których nagrody otrzymywali dziennikarze TVN, m.in. Jarosław Kuźniar (TVN24) i Wojciech Iwański (TVN). TVP nie ma sobie nic do zarzucenia. A reżyser Krzysztof Krauze komentował: wycinają, co niewygodne.

Niedawno grupa, pożal się Boże, artystów kina i w ogóle, wyksztusiła z siebie pomysł bojkotu TVP w dniu 3 maja. Każdemu wolno. Jak ktoś lubi robić z siebie idiotę – zawsze temu przyklasnę i znajdę wolne pięć minut by się z ancymona ponalewać.

Polacy nie posłuchali nawoływań autorytetów do bojkotu TVP, bo... mają grillową mentalność.

P.o. prezesa TVP Piotr Farfał omal nie wywołał międzynarodowego skandalu swoimi rasistowskimi wypowiedziami. Padły one podczas jednej z imprez towarzyszących konferencji telewizji publicznych INPUT w Johannesburgu. Farfał głosił tam, że „czarne małpy nic nie potrafią” - informuje serwis niezalezna.pl

Czy kiedy telewizja kierowana przez byłego faszystę transmituje mecz, to mecz ten jest w całości meczem faszystowskim, czy tylko do przerwy?