Witajcie mikroby!

Wróciłem do Was. To był ciężki acz owocny tydzień. Spędziłem go z Irlandczykami, w którzy się nie męczą i są najsympatecznijszymi ludźmi na świecie i najlepszymi kibicami w naszej galaktyce. Jako dowód zarzucam Wam dwa filmy, nagrane około godziny 3 w nocy w jednym z Toruńskich pubów KLIK i KLIK.

Skoro już jesteśmy przy Euro, Polaków oceniać nie będę. Cieszę się, że jesteśmy świadkami jednego z najlepszych turniejów w historii.
@Luxik: mysle ze po prostu wszyscy wierzyli lub chcielli wierzyc ze w koncu sie uda bo jak nie teraz to kiedy? A ze skonczylo sie jak zawsze to ciezko sie dziwic ze jada po smudzie i kubie skoro sie zachowali tak a nie inaczej
@Marmite: Ups, zajrzałam tylko w artykuł. Faktycznie - opis niezbyt dobry. Powinno być coś w stylu "sędziowie znów zawalili".

Pamiętaj jednak o tym, że spalonego sędzia nie odgwizdał, w takim wypadku jeśli piłka przeszła całym obwodem powinien gol zostać uznany. Co oczywiście tylko potwierdza, że "sędziowie znów zawalili". Dosłownie dwa razy pod rząd:)