Właśnie obejrzałem #doctorstrange i jako oddany fan Marvela bardzo żałuję, że nie zrobiłem tego zaraz po wyjściu filmu do kin. Jaram się jak dziecko (:
Zastanawiam się nad pójściem do kina na Doctor Strange i w związku z tym mam kilka pytań: Warto iść na 3D? Jeśli tak, to które kino najlepiej wybrać w Krakowie (do wyboru mam Multikino, IMAX i 3x CinemaCity)? Najlepsze miejsce zapewne na środku, ale jaka odległość od ekranu? Noszę soczewki kontaktowe, a w kinie będę raczej po południu/wczesnym wieczorem, więc oczy będą już troszkę zmęczone,
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony Doktorem Dziwnym. Spodziewałem się głupiego filmu o superbohaterach, a otrzymałem całkiem niezły film z RE-WE-LA-CYJ-NY-MI efektami. Jedyne co mnie zmartwiło to nadanie roli tak małomównej, płytkiej i dosyć słabej tak świetnemu aktorowi jak Mads. Nie miał scen gdzie mógł pokazać swój geniusz. Ale ogólnie warto było pójść do kina. #doctorstrange #film
Hej Mirki, byłem na #doctorstrange w kinie i mam pytanie (bo dawno nie byłem w kinie na tego typu filmach) - czy ja przespałem jakiś przełom, i w każdym filmie od jakiegoś czasu są takie dobre efekty specjalne czy ten film jest po prostu ponadprzeciętny pod względem efektów? #kino #marvel
@Falarinho: Nie chodzę na 3D bo moja baba dostaje #!$%@?, więc tylko prawilne 2D + napisy - Polecam, 3D jest przereklamowane, chyba że IMAX ale to i nie każdy film.
@Carlos_Irwin_Estevez: właśnie ja tez mam uraz do 3D i wole normalnie filmy oglądać, punktem kulminacyjnym był Mad Max: Fury Road 3D w Heliosie, gdzie na kompie miałem sto razy lepsze wrażenia, dzięki za odpowiedź Cumplu bilecik na jutro zarezerwowany
Wróciłem z seansu i Marvel jak zwykle pozamiatał, świetny film, nie było jeszcze takiej mieszanki stylów w filmach. Efekty mega wyglądają, kombo incepcji (ale w rozmiarze XXXXLLLL) filmów akcji i jakiś psychodelii! Aktorsko mistrzostwo, dr. Strange nowym Iron Manem (już nie mogę się doczekać tych dwoje aktorów obok siebie w swoich rolach, to musi wypaść kapitalnie).
Polecam każdemu, nawet tym co nie śledzą MCU (nie trzeba znać innych filmów marvela)
@matiusmm: co do efektów, to nie mogę się zgodzić. Te psychodeliczne wyglądają rzeczywiście świetnie, ale te incepcyjne (zginania budynków itp.) jak dla mnie wyszły słabo, widać było sztuczność i wyraźnie szlo zobaczyć, co jest elementem scenografii, a co co green boxem.
Zapomniałeś wspomnieć, że Marvel ma nareszcie film z dobrą muzyką
Gra aktorska (Benedict, Mads, Tilda Swinton) bez zarzutu. Fabuła i humor nieco przewidywalne, ale bawią. W CGI wpakowano chyba budżet małego państwa (i to pierwszego świata, nie żadnych bantustanów typu Polska), co widać - wygląda naturalnie. Dr Strange to taki Marvel bardziej "magiczny", coś pomiędzy Harrym Potterem (zgaduję, bo nie widziałem), Doctorem (Who), Indianą Jonesem, Monty Pythonem i Iron Manem. Jak o tym pomyśleć - brzmi
Wracam z Doktora Strange'a i muszę powiedzieć, że świetnie się bawiłem.
Marvel od jakiegoś czasu zjada własny ogon i to co było jego zaletą (wielkie jedno uniwersum filmowe) staje się wadą, przykładem może być Civil War, które bez znajomości Avengers:Czas Ultrona i Zimowego Żołnierza nie jest ani angażujące, ani zrozumiałe. Tak w najnowszym filmie wytwórnia przypomina nam na czym zbudowała swój skces i jak we wczesnych latach komiksów mówiło się o "metodzie
@Rience93: Potrzeba znania w CW uniwersum to dla mnie zaleta. Filmowy świat jest już na takim etapie, że fajnie się to ogląda gdy wątki wcześniejszych filmów zazębiają się ze sobą. Stosunkowo niedługo czeka nas jeszcze jeden origin story z Panią Kapitan Marvel, ale spoko też że np. przy Black Panther czy Spidermanie będziemy mieć już ustanowionych herosów. Nie mogę się natomiast doczekać Guardiansów, poza tym ciekawi mnie Thor od reżysera "Co
@elemenele: @gitarasiema: podziękował