A ja tak sobie myślę, że "Zbrodnia i kara" przereklamowana jest. No bo o czym ta "książka" opowiada? O psycholu-mordercy który dodatkowo przez większość książki jest naćpany ( autor wmawia, że to grypa ale każdy szanujący się człowiek rozpozna działanie czopków z mefedronem ). Jakbym chciał czytać o takich "ciekawych" rzeczach, to bym se kuźwa wziął poczytał jakiś skrypt z wytrzymałości materiałów na polibudę! Facet ma wyrzuty sumienia, bo wyrwał chwasta, który