#anonimowemirkowyznania
#anonimowemirkowyznania #praca #zdalnie
Siema mirasy i mirabelki, rozmawiałem przed chwilą z HR z niemieckiej firmy o stanowisku z #programowanie tylko jest pewna sraka,
twierdzą, że nie mogą mieć ze mną kontraktu B2B dłużej niż 6 miesięcy bo im się urząd przywali do dupaki, więc zaproponowali, żebyśmy poszukali jakiegoś pośrednika który zatrudni mnie w naszej Polszy na UoP a im będzie wystawiać faktury. Czy ma to jakikolwiek sens?
Mówili, że u nich federalni bardziej czepiają się w przypadku, gdy występują znamiona stosunku pracy w kontraktach. Jedyne co znalazłem to problem gdybym tam faktycznie siedział i pracował na miejscu, ale w przypadku gdy pracuje zdalnie z naszego bagna, to też jest jakiś problem?
Wiadomo, że w kontrakcie nie mogłoby być miejsca wykonywania działalności, godzin, etc,
@Adzje: Własnie potrzebuję to na rano i musiałbym mieć to bardzo, bardzo szybko, więc nie zawracaj sobie tym głowy ale dziękuję za chęć pomocy :)
  • Odpowiedz