She Wants Revenge - Rachael

She Wants Revenge to chyba moje największe guilty pleasure z czasów liceum. Dalej mam do nich pewną sympatię, chociaż ich pierwsza płyta brzmi jak karykatura słynnego w tamtych czasach ruchu postpunk revival. Jak nie traktuje się ich do końca poważnie to jakoś niewytłumaczalnie dobrze mi się tego słucha. Druga płyta jest już nieironiczna niezła, z wyraźnymi inspiracjami Depeche Mode czy Sisters of Mercy. O trzeciej pozwolę sobie
RegularJohnny - She Wants Revenge - Rachael

She Wants Revenge to chyba moje najwięks...
  • Odpowiedz