Witam, otóż chciałem się pochwalić "córka" moją i mojej różowej.

Znaleziona koło lipca (miała koło 3 miesięcy) w krzakach obok domu, przez półtora miesiąca dokarmiana w miseczce za płotem, później zaczęła przychodzić coraz bliżej i bliżej i została z nami w domu.

Różowa od razu się w niej zakochała, ogólnie cała rodzina kocha tego gówniaka, kot jak to na wsi jest 'wychodny' i drepcze sobie czasami pół nocy po podwórku i czeka
slayerdudi - Witam, otóż chciałem się pochwalić "córka" moją i mojej różowej. 

Znale...

źródło: comment_1673102610swXLjojJLDy5M6XUGCYZQj.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach