Boże, znowu #domagala w radio.

Ja rozumiem, był boom na to "weź nie pytaj, weź cośtam cośtam", bo to jest walczyk i można się pobujać (chociaż tekstowo to jest do porzygu ckliwe).

Ale kurła to jego "kocham jak nigdy... nie kochałem, ufam jak nigdy... nie ufałem " itd. jest tak słabe, tak nierytmiczne, tak niemelodyjne, że człowiek się autentycznie męczy, jak tego słucha.

Znowu
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach