Szukam konta w banku, typowy portfel do mniej bezpiecznych małych płatności online (najlepiej z kartą wirt. lub fizyczną, ale nie jest niezbędna)
-darmowe konto bez warunków, które trzeba spełnić, albo jakieś skrajnie małe.
-przy zakładaniu potwierdzenie przelewem z obecnego, bez innych pierdół typu video itp.
-da się żyć bez apki, bo nie mam możliwości używania.

Z tego co szukałem to #nestbank i #citybank chyba spełnia. Mylę się? Ktoś jest lepszy?
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#citybank od 1 grudnia (czyli już za kilka dni) uniemożliwi autoryzację transakcji internetowych inaczej, niż przez Push w aplikacji! Czyli koniec dla osób nie posiadających smartfona!
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@mp3-10 Właścicielem środków na wydzielonym jest klient, nie DiPocket. Rejestracja w usłudze oznacza korzystanie z konta i karty, a posiadaczem pieniądza elektronicznego w naszym systemie jest klient, więc tak jak w banku to nadal są pieniądze klienta, a nie DiPocket. To, że użytkownik aplikacji nie jest widoczny jako posiadacz konta w danym banku nie oznacza, że nie posiada konta i środków u nas. Dlatego jeśli dostaniemy zapytanie od uprawnionego organu, udzielimy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Hej
Mam do od sprzedania voucher na allegro o wartości 400zl w cenie 350zł. Voucher ma ważność 1 rok Dostałem go od city banku lecz nie planuje żadnego zakupu w najbliższej przyszłości Chetnych zapraszam na priv. Ewentualnie jakieś pomysły co można by kupić i odsprzedać z małą stratą #allegro #voucher #kupony #cebuladeals #sprzedam #citybank
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

byłam dzisiaj w Pasażu Grunwaldzkim i podeszłam pod kino zobaczyć co ciekawego akurat grają (czasami robię sobie takie kinowe spontany) i przykleiła się do mnie jakaś kobieta z citybanku wciskając jakąś do niczego mi nie potrzebną kartę kredytową. Była tak nachalna, że odechciało mi się jakiegokolwiek kina...

Na marginesie kobieta twierdziła, że mogę złożyć wniosek i jeśli bank mi ową kartę przyzna, to będę jeszcze miała dwa tygodnie na zastanowienie. Nie wspomniała,
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach