Mirki, co się #!$%@?.

Jako, iż nagrywam na TwojąRurę (YT ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) serię z #citiesinmotion2 dostałem na FB wiadomość z zapytaniem, skąd ściągnąć mapę Warszawy do gry. Taką można ściągnąć tylko i wyłącznie ze Steama - o czym poinformowałem. W odpowiedzi kolejne pytanie - czy mapa pójdzie na piracie?

No kurna do teraz leję xD Jak można być podludziem posiadającym pirata gry chodzącej tylko dzięki Steamowi? I jeszcze się
K.....a - Mirki, co się #!$%@?.

Jako, iż nagrywam na TwojąRurę (YT ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) s...

źródło: comment_GXTv9snRGxDf9eOlO287BiJDTdXSEzAv.jpg

Pobierz
Kupiłem Cities in Motion w bundlu z jakimiś dziesięcioma DLC za 6 dolców. Uwielbiałem grać w Traffic Giant, chciałem sobie trochę przypomnieć ten klimat.

No i generalnie gierka całkiem fajna, klimacik budowania komunikacyjnego imperium jest, wszystko ładne i wygodne. Są jednak dwie rzeczy, które mnie doprowadzają do szału, a których zmiana (ze względu na numeryczny charakter tych aspektów) pewnie zajęłaby programistom maksymalnie 2 minuty.

Pierwszy problem - pojemność pojazdów. Nie mam pojęcia dlaczego, ale najbardziej pojemne autobusy i tramwaje są w stanie pomieścić 30 osób. TRZYDZIEŚCI. I mówię tu o najbardziej pojemnych modelach, bo większość autobusów mieści między 10 a 20 osobami. Można by pomyśleć, że to może jakieś uproszczenie po prostu, takie przeskalowanie ze względu na mniejszą populację w grze niż w rzeczywistości. Ale nie, na przystankach stoi czasami prawie 200 osób i z niezadowoleniem czeka na następny autobus, który zazwyczaj i tak jest pełen i nikogo nie zabiera. W rezultacie jedynym sposobem na uszczęśliwienie ludzi jest przydzielanie każdej linii dziesiątek pojazdów, które potem jadą jeden za drugim w odstępie kilku sekund.

Druga
@podajgarnek: A możesz mniej-więcej powiedzieć co jest nie tak z tą grą? Fakt, Traffic Giant wspominam zajebiście, ale myślę, że wiele gier kiedyś ekstremalnie lubiłem tylko ze względu na to, że nie było dużego wyboru.
  • Odpowiedz