@ninakraviz: Dla mnie Cejerowski to pół debil-pół mędrzec. Jak krytykuje unię europejską to ma nawet w tym racje, w każdym razie jest to jakoś logicznie uargumentowane a w drugim wywiadzie powie że Polacy nie potrzebują czytać literatury rosyjskiej bo to jest literatura naszego wroga xD
poglądy cejrowskiego (z małej sic!) to zachwycić mogą jedynie jakieś ćwierćamebyinteligenckie (bez obrazy tak już macie). Taki typowy pseudo-pół-inteligent ( ͡°͜ʖ͡°)
@NieRozumiemIronii: Mogę się zgodzić ze wspólną listą lektur - choć to chyba tak właśnie wygląda? Przynajmniej tak było za moich czasów, różnice ewentualnie dotyczyły poezji, ale i tak sądzę, że w większości podręczników stawiano na "największe hity" danych poetów, więc ostatecznie kończyło się na podobnych do siebie zestawach. Wracając jeszcze do książek: jeśli martwimy się o ich funkcję kulturotwórczą, to zawsze można zaproponować obejrzenie filmu bazującego na danej pozycji, a