Chyba najbardziej buddyjska piosenka jaką słyszałem.


Słuchać w pełnym słońcu,jak pulsuje ziemia

Uspokoić swoje serce, niczego już nie zmieniać

I uwierzyć w siebie porzucając sny

To twój bunt, który przemija a nie ty

Nie wiesz nie wiesz nie rozumiesz nic ×2

Widzieć parę bobrów przytulonych nad potokiem

Nie zabijać ich więcej cieszyć się widokiem

Nie wyjadać ich wnętrzności nie wchodzić w ich skórę

Stępić w sobie instynkt łowcy wtopić w naturę i
kubako - Chyba najbardziej buddyjska piosenka jaką słyszałem.



SPOILER
SPOILER




...
@cyberyna: Trudno tybetańskie mantry nazwać piosenkami ;)

Poza tym chodziło mi o przekaz filozoficzny tekstu. Może i są bardziej buddyjskie w treści piosenki, ale ja nie kojarzę. Ta jest wyjątkowo "zen" i w dodatku po polsku. Myślę, że osoby znające założenia buddyzmu zen od razu wychwycą o co chodzi.
Słychać dźwięk na nocnej, jak pulsuje zboże

Już usuwam swoje konto, niczego już nie mogę

Ja nie wierzę w siebie porzucam sny

Moje Mirko przemija, a ty razem z nim

Michał, Michał, nie masz co się kryć

Michał, Michał w serwerowni żyć

Widzisz parę cycków przytulonych nad polami

Nie banować ich więcej walić konia z nami

Nie usuwać widoczności nie wchodzić nam w skórę

Stępić w sobie instynkt moda wtopić w naturę