Dzisiaj w końcu rzuciłem wszystko i pojechałem w... a nie, alfa:) w końcu znalazłem wolne popołudnie, zrobiłem miejsce w garażu, wjechałem GTV i zacząłem odkręcać śrubki. Obudowa filtra powietrza, przepływomierz, część dolotu, kabelki zapłonowe i od wtryskiwaczy. W końcu jeszcze kilka śrubek i opasek i udało się zdjąć kolektor dolotowy. Później zaczęła się ta trudniejsza część - barany. O jak tam w kij ciasno, tylko minimalne ruchy, ale śrubki w miarę ok
konradk1 - Dzisiaj w końcu rzuciłem wszystko i pojechałem w... a nie, alfa:) w końcu ...

źródło: comment_PTrWOv13fvpI7pxzWIUdMIoCH8DW8Rpg.jpg

Pobierz