Gdyby nie ludzie, którzy ciągle dopytują o bezpieczeństwo w Krakowie to nawet bym o tym nie myślał. Nie boję się zamachów, bo to impreza Pana Boga. Św JP2 też na pewno będzie nad nami czuwał. A jak będą młodzi z całego świata to służby bezpieczeństwa będą robiły wszystko co w ich mocy. Myślę że ryzyko nie jest podniesione. Tyle sie gada o tym jak to niebezpiecznie, a mimo wszystko rodzice poszczają dzieci
  • Odpowiedz