Mialem tylko pojechać zatankowac. Ale zawiesiłem samochod "po drodze" ;D brawo ja. Kolega z samochodem 4x4 jest we wrocławiu i tak sobie wisze ;D

Mam nadzieję ze jego mama nie zdziwi sie zbytnio jak za jakais czas zawitam do niej... ide z buta, to nie tak daleko. A samochod zostawiam na srodku niczego. I tak sie nigdzie nie wybiera ;D

#bordowpodrozy ? ;D
@ReY1990: Żyję, trochę to trwało. Zanim brat pojechał, zanim po samochód pojechaliśmy. Potem instruktarz dla brata - pierwszy raz w tym samochodzie siedział( i tak jak go wyciągałem, to widziałem jak świeciły się światła stopu -___- ). Dodam, że samochód który pożyczyłem ma dojechane sprzęgło(albo coś w mechanizmach). Ledwo pod górkę mogłem podjechać, wcale nie stromą... Bałem się, że i drugi samochód tam zostawię. Ale jak się gazu dało, napędy załączyło,
#bordowpodrozy A w zasadzie po niej. Jestem w domu, w swoim centrum zarządzania kryzysowego.

Chciałem się pochwalić, że już na dworcu w Poznaniu, od razu po opuszczeniu pociągu przywitali mnie swoi!<- Wykopy! :D

Dalej było już tylko lepiej! :)

Przybyłem do siedziby wykopu, gdzie poznałem wykopową ekipę którą dotychczas widziałem jedynie na zdjęciach. Jednogłośnie wybrałem się moderatorem wykopu. I... tako powróciłem po misji, która zakończyła się pełnym powodzeniem - to moje