@N3iK: pewnie się ze mną nie zgodzisz, ale strasznie nie lubiłem przygodówek sierry, głównie przez poziom trudności i możliwość śmierci protagonisty w questach. jak mnie to wkurzało za młodu. no i kiedyś mnie mama opieprzyła za granie w phantasmagorię, więc mam uraz hehe.

wolę lucas artowe przygodówki, chociaż plus dla sierry za gabriel knighta się należy.
  • Odpowiedz
@inrzynier: LucasArts > Sierra, tu się w 100% zgadzam, gry Sierry bardzo lubię, ale dostrzegam ich słabości, niemniej jednak niektóre ich gry uważam za genialne - Space Quest 4, King's Quest 6, Police Quest 2, Larry 6, Gabriel Knight 1, chyba całą serię Quest for Glory (może poza 3.) no i Colonel's Bequest
  • Odpowiedz
@moooka: Space Quest jest podobnie absurdalny, wszystkie przygodówki Sierry są z kategorii "zjedz kanapkę i zgiń 10 godzin gameplayu poźniej, bo trzeba ją było dać NPCowi", wpisywanie komend to żaden problem bo w XXI wieku umiemy into angielski dużo lepiej, śmierć w tych przygodówkach jest dużo bardziej upierdliwa i to niestety efekt zamierzony bo sama Roberta Williams stwierdziła, że inspiracją do jej gier były tekstowe przygodówki które przechodziła pół roku
  • Odpowiedz
@N3iK: łomatko, jak ja cie szanuje mireczku za taką kolekcję, masz tam może gdzieś ecstaticę i jej sequel? albo dreams to reality? czuję, że jesteś typem oldschoolowca, bardzo polecam wizytę w tokio, pograłem na automatach jak za młodu.
  • Odpowiedz
@mariusz_wons: niestety, ale gry trzymam w pudłach, a jak jeszcze miałem na półce to nie zrobiłem zdjęć ()
zresztą te zdjęcia co tu wrzucam, to zrobiłem bezpośrednio przed umieszczeniem gier w pudłach
  • Odpowiedz