Uważam że ten komentarz potrzebuje więcej #atencji

#gimbynieznajo #pegasus

"Nie, był klonem japońskiego Famicom'a który również był konsolą Nintendo tylko na rynek japoński (NES wyszedł później) PEGASUS był produkowany przez tajwański Micro Genius i po przebrandowaniu był dystrybuowany przez Bobmark na terenie Polski. Jeśli chodzi o kartridże potocznie zwane złotą piątką i złotą czwórką to były one dziełem innej tajwańskiej firmy Realtec (Nie, nie Realtek xD) która produkowała PCB dla Codemasters i wzorem wszystkich azjatyckich firm tamtego okresu zaczęła beztrosko sprzedawać swoje wersje czyjejś własności intelektualnej.

Źródło:
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Witajcie,

specjalnie założyłem konto bo potrzebuję #atencji. Muszę się komuś wygadać, a nie mam dzisiaj komu, więc tu Wam piszę:)

Mianowicie od 0,5 roku spotykam się z jedną dziewczyną. Sama zaproponowała pierwsze spotkanie, a później się zaczęło. Najpierw z obu stron było widać, że coś z tego może być, ale było ślimaczne tempo. Po 2 miesiącach powiedziała, że zaczęła się spotykać ze mną, żeby dać sobie spokój z jakimś chłopakiem, który jest zajęty. Zlałem to bo byłem już lekko podpity. Na następnym spotkaniu powiedziała, że nic między nami nie będzie, bo myśli o nim. Ja sobie myśle WTF! Dodała, że możemy się dalej spotykać, jak chcę. Powiedziałem, że muszę to przemyśleć. Pojechałem do siebie, jak wracałem zadzwoniłem do dobrej kumpeli i mi powiedziała, w takim razie daj sobie z nią spokój. Przemyślałem to i na następnym spotkaniu powiedziałem jej, że nie będziemy się więcej widywać. Mina jej zrzedła, coś zaczęła marudzić, więc ustąpiłem i powiedziałem, że możemy się spotykać. Zanosiło się na typowy friendzone. Oczywiście 2 dni później pisze do mnie w południe, że umówiła się z tym chłopakiem i musi z nim pogadać. Nic jej nie odpisałem, no bo co miałem napisać. Po 2h dzwoni czemu nie odpisałem i mi gada, że dała sobie już z nim spokój. Więc spotykaliśmy się dalej. Po miesiącu znowu wyskoczyła z tekstem, że na pewno nic z tego nie będzie, ale oczywiście możemy się spotykać. Zgodziłem się, bo i tak nie miałem nic ciekawszego do roboty. Jakoś miesiąc temu zacząłem się źle czuć w tym friendzone, więc zacząłem ją zlewać i powiedziałem jej, że dłużej tak nie będę się spotykał, bo się zaczynam z tym męczyć. To od następnego dnia zaczęła mnie męczyć, że musimy wreszcie o nas pogadać. Kilka dni później pogadaliśmy, stwierdziła, że coś do mnie czuje i wyszedłem z freindzone, ale powiedziała, że ze związkiem musimy poczekać, bo c--j ją wie. Ale oczywiście zachowuje się jakby była ze mną w związku i tego samego wymaga. Teraz zaczyna mnie już wkurzać, bo coraz rzadziej się widujemy, ciągle albo przekłada spotkanie albo coś jej wypada itd. Generalnie spotykamy się kiedy jej pasuje. W piątek chciała mnie wyciągnąć po 12 z kumpla urodzin, żebym do niej przyjechał, ale nie widziałem smsa, pewnie bym się zgodził. Wczoraj wieczorem pisze mi, że nie zobaczymy się w poniedziałek, bo jedzie do domu, bo tu we Wro nie może się uczyć. Na to ja to spotkajmy się zaraz. Nie, bo wychodzę do znajomych, c--j, że widziałem się z nią tylko 2h w tym tygodniu to dzisiaj pojedzie na tydzień do chaty. Na to ja to po spotkaniu wpadne, a ona nie bo będzie zmęczona, a mnie to by wyciągnęła z urodzin, żebym czasem z kumplami za dużo nie wypił. Powiedziałem jej, że nie podoba mi się, że tak rzadko się widujemy, a ona nie bądź zły i coś p------i, zero konkretów. Co zrobić, bo mnie to już wkurza?
  • 68
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dałbym swoje zdjęcie do profilu, ale wszystkie #rozowepaski by się posikaly


Internet tez obawiam się nie uciagnalby takiego ryja


Wiec daruje sobie #atencji
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Obserwuję sobie randkę basa, uwielbiam miłosne historie, szczególnie te ze złym zakończeniem ;-)

Chociaż sądzę, że wymyśla to na potrzeby #atencji to brzmi to nawet całkiem wiarygodnie. Sam nie chodzę na randki to chociaż poczytam reportaże osób które tego doświadczają (prawdopodobnie). Nie chodzę bo jestem z Białegostoku :/

#randkabasa
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@karid: Dałem tak, bo miałem pierwotnie trollować ale się mi odechciało. Nie wiedziałem, że później będę chciał to zmienić :/
  • Odpowiedz